Czy podróżowanie jest drogie? Jak oszczędzać w podróży?

Wiele osób zastanawia się jak to robimy, że tak często wyjeżdżamy. Patrzą na oferty biur podróży, ewentualnie sprawdzają ceny biletów lotniczych i wydaje im się, że żeby zwiedzać świat – trzeba na to wydać dużo pieniędzy. W rzeczywistości można to zrobić naprawdę tanio. Dziś podrzucamy Wam kilka rad, jak oszczędzać w podróży.

Można powiedzieć, że transport jest największym pochłaniaczem pieniędzy w podróży, szczególnie wtedy, kiedy podróżujemy w dalekie zakątki świata. Mamy do wyboru kilka środków transportu takich jak samolot, samochód, a także rower. Możemy też podróżować stopem, co redukuje koszty transportu praktycznie do zera. W tych dwóch ostatnich nie mamy doświadczenia, więc je pominiemy. My podróżujemy głównie samolotem lub autem. Przedstawiamy Wam kilka sprawdzonych patentów jak obniżyć koszty w podróży.

Samolot

• Szukamy promocji. Przeglądamy codziennie portale, które zajmują się gromadzeniem promocyjnych ofert lotniczych. Takich stron jest w Internecie cała masa i nie sposób wymienić wszystkie. My najczęściej korzystamy z porad Wędrownych Motyli, Lotera, Mlecznych Podróży, Fly4free. Te portale nie tylko podają bieżące informacje o tanich lotach, ale także INSPIRUJĄ. My pewnie sami nigdy nie wpadlibyśmy na to, żeby polecieć do Czarnej Afryki, gdyby nie to, że na wcześniej wspomnianych portalach zaczęły dość intensywnie pojawiać się informacje o tanich lotach do Gambii. I tak zaczęliśmy myśleć, marzyć, aż w końcu zakupiliśmy bilety.

• Korzystamy z wyszukiwarek kuponów rabatowych, np. Promo Szop. Wyszukiwarki takie w jednym miejscu gromadzą informacje o zniżkach linii lotniczych, hoteli i wielu, wielu innych. Nasz lot do Gambii odbywał się z Barcelony – niby popularny kierunek, ale ciężko było znaleźć jakiś tani lot na Walentynki (wylot z Barcelony do Banlulu mieliśmy 15 lutego). Najtańszą ofertę jaką znaleźliśmy miał Easy Jet – tania linia, która lata m.in. z Berlina. Za lot z bagażem podręcznym mieliśmy zapłacić 350 zł. Już prawie się skusiliśmy, ale przeszukaliśmy jeszcze oferty wyszukiwarek kuponów rabatowych – i znaleźliśmy kupon Lufthansy na 20EUR zniżki na wyloty z Niemiec i Hiszpanii. Sprawdziliśmy ceny Lufthansy, której wcześniej w ogóle nie braliśmy pod uwagę, bo latamy zazwyczaj tanimi liniami i okazało się, że dzięki kuponom zniżkowym zaoszczędziliśmy 40 EUR i za lot w 2 strony z bagażem nadanym i posiłkiem na pokładzie zapłaciliśmy 350 zł – czyli tyle, za ile mogliśmy polecieć tanim Easy Jetem, bez bagażu i bez posiłku – też z Berlina.
• Zapisujemy się na newslettery linii lotniczych – jesteśmy wtedy na bieżąco z promocjami, które oferują.
• Jesteśmy elastyczni. Ciężko jest znaleźć tani bilet lotniczy, jeśli ktoś się uprze, że w terminie 10-17 lipca chce polecieć na Majorkę, a wylot ma być z Bydgoszczy. Jeśli mamy z góry ustalony termin urlopu – sprawdzamy gdzie możemy wtedy polecieć – rozpatrujemy kilka miast z których możemy wylatywać – niekoniecznie w Polsce. My z naszego rodzinnego Poznania wylatywaliśmy raz. Często za to zaczynaliśmy podróż z Berlina, Warszawy, Wrocławia, czy nawet z Brukseli. Możliwości dotarcia na lotnisko w innym mieście jest sporo (pociąg, tanie autobusy – np. Polski Bus, Simple Express, a jeśli podróżujemy w większej ekipie – można rozpatrzyć samochód – możemy skorzystać z parkingu przy lotnisku, za którego opłaty, jeśli podzielimy na kilka osób, wcale nie są wysokie)
• Podróżujemy tylko z bagażem podręcznym – 10 kg to naprawdę sporo – jesteśmy w stanie spakować wszystkie niezbędne rzeczy, razem ze sprzętem fotograficznym, który też trochę waży. Nawet gdybyśmy czegoś nie zmieścili – pamiętajmy, że tam gdzie lecimy też żyją ludzie i większość rzeczy możemy dokupić na miejscu.
• Bierzemy udział w konkursach, gdzie do wygrania są bilety lotnicze lub pobyty w hotelach. Warto brać udział – nam udało się nawet raz wygrać pobyt w Bieszczadach 🙂 Ciekawy konkurs, gdzie można wygrać m.in. voucher o wartości 2000 zł na dowolną podróż organizuje właśnie Promoszop. Warto próbować – my często zgłaszamy się do różnych konkursów i co chwilę coś wygrywamy. Całą biblioteczkę map i przewodników mamy skompletowaną w ten sposób – co też ogranicza nam koszty podróży.

Taka paczka przyszła do nas wczoraj – warto brać udział w konkursach

Samochód

• Podróżowanie samochodem wcale nie musi być drogie, a daje nam niezależność i możliwość zjechania z utartych szlaków. Zabieramy znajomych, dzielimy koszty (paliwo, autostrady, winiety, itp.) na 4 albo 5 osób i ruszamy, gdzie nas oczy poniosą.
• Jeśli nie możemy znaleźć ekipy na podróż, możemy wrzucić ofertę na portal blablacar i zobaczyć, czy znajdzie się ktoś, kto chce w danym terminie dostać się w to miejsce co my i dołoży się do paliwa. Kilkukrotnie korzystaliśmy i musimy przyznać, że działa to świetnie
• Podróżując samochodem, zawsze możemy w nim spać, np. wtedy kiedy nie uda nam się znaleźć noclegu w atrakcyjnej cenie. Możemy też zabrać ze sobą dużo więcej rzeczy, niż kiedy lecimy samolotem – nie ma więc problemu ze spakowaniem namiotu, kuchenki gazowej i innych gadżetów, które znacząco obniżają koszty podczas podróży

 A jakie są Wasze patenty na tanie podróżowanie?