Podsumowanie 2016 roku

Koniec roku, to czas na podsumowanie minionych 12 miesięcy. Jaki był 2016 rok? Podróżniczo na pewno bardzo udany. W trasie spędziliśmy 62 dni odwiedzając 8 krajów. Odkrywaliśmy Afrykę, Europę i Azję. Do tego udało nam się zwiedzić najbliższą nam okolicę. Poznaliśmy wielu wspaniałych ludzi, przeżyliśmy całą masę przygód. Po raz kolejny marzenia przerodziły się we wspomnienia, a my udowodniliśmy samym sobie, że chcieć, to móc. Ten rok  po raz pierwszy od dawna pożegnamy w Polsce J Trochę zmęczyło nas w ostatnich latach pakowanie plecków w Święta, bo w jakimś stopniu zabija to magię Świąt.

STYCZEŃ

Rok 2016 powitaliśmy w Tanzanii trochę niezbyt pomyślnie. Paulina zachorowała i w sumie całego Sylwestra już od rana przeleżała w łóżku. Spędziliśmy ten dzień w tanzańskiej wiosce u Eaziego, który jest wspaniałym i niezwykle pomocnym człowiekiem. Mogliśmy posmakować jak wygląda proste życie w Czarnej Afryce – w skromnym domku krytym strzechą, gdzie biorąc prysznic polewamy się wodą z wiaderka.

Po kilku dniach łapiemy prom na rajski Zanzibar. Tam 10 dni spędzamy w Vanilla House, czyli słynnym Domu na Zanzibarze z książki Doroty Katende.

KWIECIEŃ

W kwietniu ruszamy do Bratysławy, gdzie Paulina bierze udział w konferencji naukowej. Spacerujemy pośród winnic Małokarpackiego Szlaku Winnego.

Po drodze zwiedzamy niezwykłą wioskę na Słowacji – Cicmany, a także kawałek Polski – wioskę aniołów – Lanckoronę, Pustynię Błędowską, słynne z zabytkowych stodół Żarki oraz Oświęcim.

Cicmany

Lanckorona

Pustynia Błędowska

Żarki

MAJ

Przedłużony weekend majowy spędzamy w Rumunii. Udaje nam się odwiedzić Violettę – znajomą, którą poznaliśmy trzy lata wcześniej.

Po drodze zwiedzamy kawałek Węgier –Eger i okolice, gdzie spacerujemy pośród winnic, a także niezwykle malowniczy węgierski step Hortobagy.

Hortobagy

Hortobagy

Eger

Kilka dni po powrocie wsiadamy w Ryanaira i lecimy na Korfu. Zwiedzamy wyspę autem i skuterem, a także zajadamy się grecką kuchnią i owocami.

LIPIEC-SIERPIEŃ

Jako, że okres wakacyjny to dla nas zawsze najbardziej gorący czas w pracy, staramy się zwiedzić najbliższą nam okolicę. Przemierzamy więc skuterem Szlak Kościołów Drewnianych Wokół Puszczy Zielonka, odwiedzamy magiczny Rogalinek oraz Dziewiczą Górę.

Szlak Kościołów Drewnianych Wokół Puszczy Zielonka

Rogalinek

 

Mimo nawału pracy w sierpniu udaje nam się wyrwać nad Bałtyk, gdzie spędzamy niezwykle intensywne 3 dni. Spacerujemy na potęgę, przemierzając pieszo kilkadziesiąt kilometrów – lasami, plażą, klifami, wydmami. Cudowne oderwanie od codzienności. Odwiedzamy też urocze Swołowo – stolicę Krainy w Kratę.

Swołowo

Wydma Czołpińska

W sierpniowy długi weekend pakujemy się w auto i jedziemy na pogranicze polsko-niemieckie podziwiać Park Mużakowski oraz Diabelski Most.

WRZESIEŃ

Podczas poznańskiej edycji Nocy Naukowców organizowanej na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu opowiadamy o podróżach nie tylko palcem po mapie oraz o wyprawie na Czarny Ląd.

PAŹDZIERNIK-LISTOPAD

Pod koniec października, dosłownie 5 dni przed wylotem, kupujemy bilety na Bali. Mimo wielu negatywnych opinii o wyspie – zauroczyła nas ona totalnie! Uważamy, że to jedno z najbardziej egzotycznych kulturowo miejsc, jakie do tej pory odwiedziliśmy.

GRUDZIEŃ

W grudniu organizujemy wypad na weekend na Dolny Śląsk. Odwiedzamy wrocławski jarmark bożonarodzeniowy, smakujemy bomby apostołów i przenosimy się do czasów dzieciństwa w Muzeum Zabawek w Kudowie Zdroju.

Może zainteresują Cię inne wpisy?

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco!

Leave a Reply

Translate »

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco!

rogalin